Moim marzeniem było zostać prawnikiem. Od kiedy rodzice się rozwiedli to właśnie tym chciałem się zajmować. Rozwodami. To dość interesujące zagadnienie, które postanowiłem pogłębić i wybrałem odpowiedni dla siebie kierunek studiów.
Na sprawie rozwodowej dałem z siebie wszystko
Już jestem po edukacji i jestem prawnikiem. Chcę prowadzić sprawy rozwodowe kraków i pracować dla kancelarii. Dlatego poszukałem zatrudnienia w takim miejscu. Oferowanie usług na własną rękę mnie nie interesowało, ponieważ nie chciałem zakładać własnej działalności. Tak jest lepiej. Przyjęła mnie kancelaria, która oferuje cały wachlarz usług i są tam między innymi sprawy rozwodowe kraków, którymi mam się zająć. Dostałem od razu pierwszego klienta. Miałem przeprowadzić swoją pierwszą w życiu sprawę rozwodową i byłem dość podekscytowany. Zanim spotkałem się z klientem to zapoznałem się z dokumentacją. Nie chciałem tracić czasu na zadawanie pytań, które są zbędne. Część informacji było w aktach. Ta sprawa wcale nie jest taka prosta jak początkowo sądziłem, ale ucieszyłem się, ponieważ szukałem wyzwania. Z klientem spotkałem się w naszej kancelarii i przedstawiłem mu jak to wszystko będzie wyglądało. Możemy wygrać ten proces, ale będzie potrzebnych więcej świadków. Rozprawa ma się odbyć za dwa miesiące i mamy jeszcze sporo czasu. Zawsze mnie interesowały sprawy rozwodowe kraków i do swojego pierwszego zadania przyłożyłem się bardzo starannie. Zamierzałem doprowadzić do wygranej swojego klienta, bo miał rację.
Udało mi się i odniosłem sukces. Teraz nic nie stanowi dla mnie wyzwania, ponieważ wiem, że ze wszystkim na pewno sobie poradzę. Koledzy w kancelarii klaskali mi jak wróciłem ze sprawy i gratulowali pierwszej wygranej sprawy. Byłem z siebie dumny.